Bądź otwarty i rzetelny,
Pomnij zawsze, żeś Polakiem;
Serce czułe, umysł dzielny -
- To bywało jego znakiem.
Czcij ojczyznę, zawsze, wszędzie;
Choć los na nią gromy miota,
Nie zmoże jej, gdy żyć będzie
Polski język, polska cnota.
(Kazimierz Brodziński ~1920 r.)
Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród
Nie damy pogrześć mowy
Polski my naród, Polski lud
Królewski szczep Piastowy
Nie damy, by nas zgnębił wróg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy ducha
Aż się rozpadnie w proch i w pył
Krzyżacka zawierucha
Twierdzą nam będzie każdy próg.
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Nie będzie niemiec pluł nam w twarz
Ni dzieci nam germanił!
Orężny wstanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił
Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg.
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Nie damy miana Polski zgnieść
Nie pójdziem żywo w trumnę
W ojczyzny imię, na jej cześć
Podnosim czoła dumne
Odzyska ziemię dziadów wnuk.
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Przetrwamy złego losu dni,
Duch nasz się z ziem wyzwoli,
A z naszych ofiar, z trudu, z krwi
Powstanie mściciel doli.
W złoty wolności zagrzmi róg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
(Maria Konopnicka ~1908 r.)